W srebrnej mgle, gdzie świt nie ma imienia,
Z ogonem jak płomienne wspomnienia.
W oczach błyska księżyca zaduma,
w zębach — uśmiech, co szeptem rozum rozkuwa.
Uśmiech przebiegły i ponury
Zmienia głos, skórę i zamiary
Na rozstaju, gdzie rzeczywistość cię myli,
gdzie słowa gasną, a noc się śmieje
A ty zastanów się co czytasz
i co na mym profilu robisz człowieku xD